Pole | Opis | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|
Typ przedmiotu | Kierunkowy | ||||||
Metody dydaktyczne (forma zajęć) |
|
||||||
Język wykładowy | polski; | ||||||
Liczba punktów ECTS: | -brak- | ||||||
Liczba godzin w bezpośrednim kontakcie z nauczycielem akademickim | -brak- | ||||||
Liczba godzin samodzielnej pracy studenta związanych z osiągnięciem efektów uczenia się (zgodnie z profilem specyfiki kształcenia na wydziale) | -brak- | ||||||
Wymagania wstępne |
Zdany egzamin wstępny, znajomość podstaw grafiki warsztatowej oraz rysunku, umiejętność obsługi programów graficznych w stopniu umożliwiającym realizację zadań. |
||||||
Cele dydaktyczne (treści programowe, opis przedmiotu) |
Zajęcia w Pracowni Litografii i Publikacji Unikatowych są prowadzone dla studentów od trzeciego do piątego roku. Podstawową formą zajęć są ćwiczenia realizowane przez studenta w ciągu roku akademickiego poprzedzone wprowadzeniem w formie wykładów z technik graficznych (z naciskiem na techniki druku płaskiego – litografii) oraz wykładów teoretycznych poszerzających horyzonty intelektualne i możliwości kreacyjne. Wykłady z zakresu techniki mają za zadanie pokazać studentowi pełne spektrum możliwości technicznych warsztatu litograficznego, co ma swoje odbicie w jego świadomym doborze środków – dzięki ugruntowanej wiedzy, student może swobodniej poruszać się w sferze kreatywnej, a kształtowana materia graficzna odzwierciedla jego ekspresję i indywidualne podejście do tematu. Zgubiona dusza Gdyby ktoś umiał spojrzeć na nas z góry, zobaczyłby, że świat jest pełen ludzi biegających w pospiechu, spoconych i bardzo zmęczonych, oraz ich spóźnionych, pogubionych dusz. Był sobie raz pewien człowiek, który bardzo dużo i bardzo szybko pracował i już dawno zostawił swoją duszę gdzieś daleko za soba. Bez duszy żyło mu się nawet dobrze - spał, jadł, pracował, prowadził samochód, a nawet grat w tenisa. Czasem jednak miał wrażenie, że wokół niego stało się płasko, jakby poruszał się po gładkiej kartce z zeszytu do matematyki, kartce, którą pokrywają równiutkie i wszechobecne kratki. Pewnego razu, podczas jednej z licznych podróży, w pokoju hotelowym, ów człowiek obudził się w środku nocy i poczuł, ze nie ma czym oddychać. Wyjrzał przez okno, ale nie bardzo wiedział w jakim mieście się znajduje, przecież z okien hoteli wszystkie miasta wyglądają tak samo. Nie bardzo tez wiedział, jak się tu znalazł ani po co tu przyjechał. I – niestety – zapomniał tez, jak ma na imię. Dziwne to byto uczucie, bo nie miał pojęcia, jak się ma do siebie zwrócić. Zatem po prostu milczał. Cały ranek nie odzywał się do siebie i wtedy poczuł się naprawdę bardzo samotny - tak, jakby wewnątrz jego ciała nie byto już nikogo. Gdy stanął przed lustrem w łazience, widział siebie jako rozmytą smugę. Przez chwilę wydawało mu się, ze nazywa się Andrzej, ale zaraz potem byt pewien, że Marian. W końcu, przerażony, odszukał na dnie walizki paszport i ujrzał, ze ma na imię Jan. Następnego dnia udał się do pewnej starej i mądrej lekarki, a ta rzekła mu nastepujące słowa: – Gdyby ktoś umiał spojrzeć na nas z góry, zobaczyłby, że świat jest pełen ludzi biegających w pośpiechu, spoconych i bardzo zmęczonych, oraz ich spóźnionych, pogubionych dusz, które nie mogą nadążyć za swoimi właścicielami. Robi się z tego wielkie zamieszanie, dusze tracą głowę, a ludzie przestają mieć serce. Dusze wiedza, że zgubiły swojego właściciela, lecz ludzie często w ogóle nie zdaja sobie sprawy, ze zgubili własną duszę. Jana bardzo zaniepokoiła taka diagnoza. – Jak to możliwe? Czy ja tez zgubiłem własną duszę? - zapytał. Tak też zrobił ów człowiek o imieniu Jan. Znalazł sobie mały domek na skraju miasta i tam codziennie siadał na krześle i czekał. Nic innego nie robił. Trwało to wiele dni, tygodni i miesięcy. Janowi wyrosty drugie włosy, a broda sięgała mu az do pasa. Aż pewnego popołudnia ktoś zapukał do drzwi i stanęła w nich jego zagubiona dusza –zmęczona, brudna i podrapana. – Nareszcie! – powiedziała zdyszana. Odtąd żyli sobie długo i szczęśliwie, a Jan bardzo uważał, żeby nie robić nic szybciej, niż by mogła nadążyć za tym jego dusza. Uczynił tez jeszcze jedna rzecz – zakopał w ogródku wszystkie swoje zegarki i walizki podróżne. Z zegarków wyrosty piękne kwiaty podobne do dzwonków, w różnych kolorach, walizki zaś wykiełkowały w potężne dynie, którymi Jan żywił się w ciagu wszystkich następnych spokojnych zim.
Technika: |
||||||
Forma i sposób zaliczenia przedmiotu (metody i kryteria oceny) |
Ocena indywidualnej pracy (artystycznej) studenta. Sposób weryfikacji osiągnięcia zamierzonych efektów: przeglądy okresowe, prezentacja rozwoju projektu podczas korekt, końcowa prezentacja projektu. Kryteria oceny: |
||||||
Wymagania końcowe |
Wykonanie kompletu zadań objętych programem pracowni z zachowaniem wysokiej jakości kreacji, estetyki wykonania i poprawności warsztatowej; umiejętność świadomego korzystania ze specjalistycznego warsztatu litograficznego; |
||||||
Literatura obowiązkowa wykorzystywana podczas zajęć |
|
||||||
Literatura uzupełniająca rekomendowana do samodzielnej pracy studenta |
|
||||||
Przedmiotowe efekty uczenia się |
|
||||||
Metody weryfikacji przedmiotowych efektów uczenia się |
|
||||||
Informacja: tygodniowa liczba godzin ćwiczeń lub wykładów, liczba punktów ECTS przynależna przedmiotowi oraz informacje o formie i zaliczeniu przedmiotu zawarte są w programie studiów. |
studia | status | czas[h] | ECTS | forma | zaliczenie |
---|---|---|---|---|---|
Grafika s.5 | d | 120 | 8 |
ćw. 120h |
ćw.
[egz.] |